poniedziałek, 29 października 2012

Gąska zielonka - Tricholoma equestre

Nie sądziłem, że w pierwszy śnieg będę zbierał grzyby w lesie a udało się zebrać na dobrą jajecznicę. Zielonka lubi piaszczyste gleby co dobrze później widać przy płukaniu lub jedzeniu, jeśli się wystarczająco nie postaramy ;]. Miąższ gąski ma łagodny smak, zapach słaby, porównywany do świeżo zmielonej mąki. Skórkę gąski łatwo ściągnąć. Występuje gromadnie w lasach iglastych i lubi się schować (z gruntu wystaje zazwyczaj tylko część kapelusza). Słynie z tego, że jest odporna na niskie temperatury. Pojawia się zazwyczaj już w październiku, a zbierać ją można nawet i w połowie grudnia. Często występuje razem z Gąska niekształtną (Trichobotria portentosum). Zielonkę można pomylić z Gąską siarkową (Tricholoma sulphureum), która jednak ma nieprzyjemnym zapachu karbidu (wstrętnie śmierdzi), poza tym Gąska zielonka ma biały miąższ. Podobna jest także Gąska oddzielona (Tricholoma sejunctum) o gorzkawym smaku i białych blaszkach. Muszę przyznać, że wyśmienity nieco nietypowy smak i zapach Zielonki może zaskoczyć. Jako że nie uwieczniłem gąski w swoim naturalnym środowisku (tutaj uwiecznione grzyby w lesie), przedstawiam już oporządzone owocniki. Grzyb ten jest podejrzewany o powodowanie rabdomiolizy (francuski lekarz dr Regis Bedris opublikował swoją hipotezę na łamach “The New England Journal of Medicine ”) i coraz częściej w atlasach grzybów, można zielonkę zobaczyć w dziale grzybów trujących.



środa, 10 października 2012

Porek brzozowy - Piptoporus betulinus

Stosowany w medycynie ludowej do robienia wywarów i wyciągów leczniczych, o bliżej dziś niesprecyzowanym działaniu. Można natrafić na informacje, że ma działanie stymulujące układ odpornościowy a także możliwość zwalczania komórek nowotworowych. Pojawiają się także informacje o psychoaktywnych i stymulujących właściwościach. W atlasach zazwyczaj klasyfikowany jako niejadalny, chociaż krąży opinia, że młode osobniki można konsumować. Z ciekawostek Porek brzozowy znaleziono przy szczątkach człowieka lodu sprzed 3300 lat p.n.e. Teraz co najwyżej można domniemywać po co Ötziemu była huba brzozowa.

Przejrzałem internet pod kontem przygotowywania porka i w zasadzie nic konkretnego nie znalazłem, poza przepisem preparatu od „Daru natury”, który nazywa się "Guz brzozy” (zawierającego Porek brzozowy (Piptoporus betulinus) i Błyskoporek podkorowy (Inonotusobliquus) – tak zwana Czarna huba). Jednak skłaniał bym się ku opinii, że Błyskoporek podkorowy jest bardziej cenny pod względem swoich właściwości i jemu bym poświecił baczniejszą uwagę. Przepis przygotowania pozwoliłem sobie przepisać poniżej. Na taką herbatkę to chyba można się skusić ;].


Wywar z porka:

1 łyżkę "Guza brzozy" zalać szklanką wody pozostawić na kilka godzin, następnie podgrzać do temperatury wrzenia, zestawić z ognia, przykryć i parzyć ok. 10 minut, przecedzić. Można dodać mleka. 




wtorek, 9 października 2012

Maślanka wiązkowa - Hypholoma fasciculare

Cechami charakterystycznymi Maślanki wiązkowej są zielonkawe blaszki, przy próbie na język ma ostry smak. Grzyb niejadalny a także podejrzewana o właściwości trujące. Łatwo można pomylić z Maślanka łagodną, która jest jadalna.



sobota, 6 października 2012

Rycerzyk czerwonozłoty - Tricholomopsis rutilans

Ciekawy grzyb ze względu na barwę. Starsze owocniki wyglądają zgoła inaczej. Jeszcze przewija się w atlasach jako grzyb jadalny z adnotacja, że w niewielkich ilościach, bądź jako dodatek do potraw. W większych ilościach może powodować zaburzenia w trawieniu. Ma również niezbyt przyjemny smak i zapach.



Mleczaj chrząstka - Lactarius vellereus

W zasadzie uważany za niejadalny, ze względu na ostry smak i łykowatość. Jednak można trafić na przepisy przyrządzenia. Łatwo go rozpoznać po białym mleczku w miejscach uszkodzonych. Nie jest toksyczny dla człowieka.






piątek, 5 października 2012

Mleczaj wełnianka - Lactarius torminosus

Po macerowaniu, moczeniu w zimnej wodzie i obróbce termicznej traci właściwości trujące. Woda z pierwszego moczenia bywa tak ostra, że w rosyjskich wsiach używa się jej do przepędzania szczurów z kryjówek. Grzyb uważany za jadalny w Bułgarii, Białorusi, Ukrainie i Rosji (chociaż nie jestem pewien czy brać pod uwagę kraje byłego bloku wschodniego, tam ostatecznie wszystko jest możliwe ;]) a także spożywany w krajach skandynawskich. W starych polskich książkach kucharskich też można trafić na przepis na wełniankę.