środa, 6 czerwca 2012

Pieprznik jadalny - Cantharellus cibarius

Kurka to znakomity grzyb o charakterystycznym przyjemnym, korzennym aromacie i wyczuwalnym po chwili lekko piekącym smaku, od którego wziął nazwę. Pieprznik jadalny jest grzybem zwartym, twardym i chrupkim o charakterystycznej, miłej dla oka żółtej barwie. Bardzo rzadko robaczywy. Jeśli już się było wcześniej na kurkach, naprawdę ciężko je pomylić z innymi grzybami (zerknij na lisówkę pomarańczową, porównanie obu gatunków tutaj). Pieprzniki to grupa, w której nie ma grzybów trujących. Na kurce szczególnie polecam jajecznice, przepis poniżej (przepis - wielkie słowa ;]).


Jajecznica na kurkach:
  1. Kurki delikatnie przepłukujemy (nie trzymajmy przez dłuższy czas kurek w wodzie - mogą nasiąknąć)
  2. Kroimy (ja preferuje drobno posiekane by wydobyć smak, niektórzy jednak wolą całe kurki bądź spore kawałki)
  3. Smażymy na maśle pod przykryciem, aż puszczą wodę (zalecane jest, nie smażyć kurek za długo, ponieważ mogą zrobić się twarde)
  4. Zdejmujemy pokrywkę i odparowujemy nadmiar wody
  5. Wbijamy jajka
  6. Dodajemy sól i pieprz do smaku
  7. Można obficie posypać szczypiorkiem
  8. Bon appétit







wtorek, 5 czerwca 2012

Czasznica olbrzymia - Calvatia gigantea

Będąc z wizyta na zgliszczach Huty Uthemann natrafiłem na ogromne purchawki (swoja drogą nieźle musiały naciągnąć metali ciężkich). Jak później sprawdziłem, miałem do czynienia z Czasznicą olbrzymią. Dziwne znalezisko jak na luty, zapewne grzyby przetrwały w takiej formie zimę. Okazów tych nie udało mi się uwiecznić z dobrym punktem odniesienie, ale osobniki na zdjęciach maja 20-35 cm średnicy. Z bardzo młodych okazów można przyrządzać rożne potrawy, choć nie znam nikogo, kto by ją próbował i żył dalej ;]. Tak naprawdę nigdy nie miałem przyjemności takowej spróbować. Jest to przedstawiciel jednego z największych grzybów na świecie. Na marginesie, grzyb podlega w Polsce ścisłej ochronie gatunkowej.



poniedziałek, 4 czerwca 2012

Zwinka

Spacerując po lesie natrafiłem na wygrzewającą się na słońcu zwinkę. Pięknie mi pozowała, dlatego umieszczam zdjęcie.



Piestrzenica kasztanowata - Gyromitra esculenta

Pierwszym okazem w tym roku, który udało mi się odnaleźć to Babie uszy. Jak się dowiedziałem od lokalnego miłośnika grzybów Luciana, grzyb ten był niegdyś uznawany za jadalny i spożywany. Dziś już wiadomo, że zawiera truciznę gyromitrynę, która przynajmniej teoretycznie da się unieszkodliwić za pomocą odpowiedniej obróbki cieplnej, bądź suszenia. Piestrzenica to taka polska Fugu, chociaż kulinarnym rarytasem nie jest a może szkoda. Spożyta w stanie surowym może powodować ostre zatrucia, nawet śmiertelne. Przez ludzi jadających piestrzenicę opisywane jako smaczna o smaku grzybowym i ładnym zapachu. Grzyb o pięknej barwie brązowej często z odcieniem fioletowym, przypominający strukturą orzech włoski. Owocniki pojawiają się od marca do maja, w lasach sosnowych. Może być pomylony ze smardzem.